Bardzo mi miło, że nazwałeś mnie przyjacielem, bo również uważam Cię za przyjaciela. Terapeutycznie działa z pewnością na mnie, bo bez muzyki byłoby mi ciężko w dzisiejszym świecie. Muzyka pozwala mi uzyskać odpowiedni dystans do życia i wyzbyć się nadmiaru emocji. Każdy utwór (zwłaszcza ostatnio) to pewnego rodzaju reset dla mojego systemu nerwowego ... Pozdrawiam serdecznie 😊
Słucham i jest to jedyna rzecz, która nie zmieniła się u mnie w ostatnim miesiącu. Porażony, to adekwatne określenie. Nie wiem czy tworząc swoją muzykę myślisz o jej terapeutycznym działaniu przyjacielu (przepraszam za spoufalenie) ale szczęśliwie tak na mnie działa i wielkie Ci za to dzięki.
Na szczęście życie bywa bogate w nieoczekiwane zwroty akcji i tym się Zapko pocieszamy.
Bardzo mi miło, że nazwałeś mnie przyjacielem, bo również uważam Cię za przyjaciela. Terapeutycznie działa z pewnością na mnie, bo bez muzyki byłoby mi ciężko w dzisiejszym świecie. Muzyka pozwala mi uzyskać odpowiedni dystans do życia i wyzbyć się nadmiaru emocji. Każdy utwór (zwłaszcza ostatnio) to pewnego rodzaju reset dla mojego systemu nerwowego ... Pozdrawiam serdecznie 😊
Tak się właśnie czuję Zapko więc tym razem pełna akceptacja. Daj Boże by powody tego stanu jak najszybciej minęły. Dzięki za kolejną perełkę 😉